Koleje Dolnośląskie na nowym torze: Rewolucja w regionalnych połączeniach!

W ostatnich latach Dolny Śląsk rozwija się dynamicznie, stając się jednym z najważniejszych centrów kolejowych w Polsce. Kluczową rolę w tej transformacji odgrywa program rewitalizacji nieczynnych linii oraz działalność spółki Koleje Dolnośląskie, która zyskała miano lidera w przewozach regionalnych. Na ostatniej konferencji prasowej przedstawiono ambitne plany ekspansji sieci połączeń Dolnośląskich.
Rewitalizacja infrastruktury kolejowej
Dolny Śląsk nie tylko odbudowuje, ale i modernizuje swoją infrastrukturę kolejową, stając się ważnym węzłem komunikacyjnym. Rewitalizacja linii kolejowych oraz nieustanny rozwój floty Kolei Dolnośląskich są dowodami na śmiałe decyzje podejmowane w interesie mieszkańców regionu. Jak podkreśla marszałek Paweł Gancarz, te działania stanowią strategiczny element rozwoju Dolnego Śląska.
Ekspansja połączeń
Region szczyci się najszybszymi pociągami regionalnymi w kraju, a w ostatnich latach sieć kolejowa została rozbudowana o miejscowości zamieszkałe przez ponad 200 tys. osób. Nowe trasy Kolei Dolnośląskich to nie tylko odpowiedź na rosnące potrzeby lokalnej społeczności, ale także impuls do rozwoju zrównoważonego transportu i wzmocnienia lokalnych społeczności.
Zmiany w rozkładzie jazdy
Grudniowe zmiany w rozkładzie jazdy przyniosą zwiększenie liczby połączeń do Oławy i Brzegu, gdzie zamiast dotychczasowych 25 par pociągów, kursować będzie ich 30. Od czerwca przyszłego roku podróżni będą mogli korzystać z nowych tras w kierunku Leszna i Bierutowa, a także z dodatkowych przystanków w Bielawie, co pozwoli na przedłużenie linii aż do rejonów Gór Sowich. Wicemarszałek Michał Rado podkreśla, że celem jest zapewnienie nowoczesnych i komfortowych warunków podróży.
Inwestycje w przyszłość
Modernizacja transportu na Dolnym Śląsku to nie tylko inwestycje infrastrukturalne, ale także dążenie do ekologicznego i nowoczesnego systemu przewozów. Już niedługo flota Kolei Dolnośląskich wzbogaci się o nowe pojazdy, co podkreśla prezes spółki Damian Stawikowski. Dzięki temu liczba jednostek taborowych przekroczy 100, co pozwoli na obsługę większej liczby pasażerów na rozwijających się trasach.