Kierowca uwięziony w rozbitym samochodzie

Rankiem na trasie z Lubina do Rynarcic doszło do poważnego wypadku, w którym uczestniczył samochód marki Honda. Kierowca, 46-letni mężczyzna, stracił kontrolę nad pojazdem, co zakończyło się dramatycznym wypadkiem. Auto wypadło z drogi i znalazło się w rowie, co wymagało interwencji straży pożarnej, aby uwolnić poszkodowanego z wraku.

Przebieg zdarzenia

Do wypadku doszło o poranku, tuż po godzinie 7.00. Z relacji funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie wynika, że kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych. W efekcie samochód wpadł w poślizg, przekroczył oś jezdni, a następnie uderzył w drzewo. Siła uderzenia była na tyle duża, że pojazd został znacznie zniszczony.

Interwencja służb ratunkowych

Na miejscu szybko pojawili się strażacy, którzy musieli użyć specjalistycznego sprzętu hydraulicznego do rozcięcia karoserii i wydobycia kierowcy. Pomimo poważnych obrażeń, mężczyzna był przytomny, co umożliwiło ratownikom medycznym szybkie przetransportowanie go do szpitala.

Stan zdrowia kierowcy

46-latek odniósł ciężkie obrażenia, jednak jego stan pozwalał na komunikację z ratownikami. Badania potwierdziły trzeźwość kierowcy w momencie wypadku. Obecnie przebywa w szpitalu, gdzie trwa intensywna opieka medyczna nad jego zdrowiem.

Apel do kierowców

W związku z tym nieszczęśliwym zdarzeniem, podkomisarz Sylwia Serafin z KPP Lubin apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o szczególną ostrożność. Zmienna pogoda i nieprzewidywalne warunki na drodze mogą być przyczyną podobnych incydentów. Zdjęcie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do sytuacji na drodze może okazać się kluczowe dla bezpieczeństwa.

Źródło: Urząd Miejski w Lubinie